Pierwszy dzień maja spędziliśmy na spacerze organizowanym przez Magurski Park Narodowy. Jego celem było przybliżenie młodym przyrodnikom wiedzy na temat kwiatów i pąków wiosennych.
Spotkaliśmy się pod cerkwią w Kotani
Pani Magda poprowadziła nas ścieżką nad potokiem, gdzie mogliśmy podziwiać wiosenne kwiaty.
Dzieci dostały kartki z rysunkami kwiatów, które miały wyszukać w terenie.
Później poszliśmy w górę, przez łąki.
Kolejnym zadaniem był kwiatowy zegarek. Dzieci dostały "zegarki" - na gumce umieszczono kawałek tekturki z taśma dwustronną, zadanie polegało na zebraniu różnokolorowych kwiatów i przyklejeniu ich na tekturkę. Później dzieci dostały szkła powiększające i przyglądały się swoim zbiorom, słuchając wskazówek pani Magdy.
ostatnim etapem był las, gdzie pani Magda pokazała nam granicę między starym, bukowym drzewostanem a nowymi nasadzeniami
I na koniec tradycyjny kącik botaniczny
łuskiewnik
Maniu, jaka to wspaniała lekcja dla dzieciaków:-) Dzieci lubią takie ciekawostki. Pamiętam, jak Jasiek miał ulubioną książkę z rysunkami kwiatków i z upodobaniem powtarzał ich czasami dziwne nazwy. Kiedy w sklepie taki mały szkrab zapytał panią, czy ma nasiona żeniszka, jej szczęka opadła:-) teraz upodobania się zmieniły, lego ninjago na tapecie:-) serdeczności.
OdpowiedzUsuńHa, mnie szczęka opadła, jak Laura ostatnio na spacerze zapytała - jak oddychają rośliny, skoro nie mają płuc? :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie