Wieki całe nie byłam nigdzie z naszym PTTKiem, przyszedł więc czas aby to zmienić. Akurat w programie były Pieniny, dość nietypowa trasa po słowackiej stronie.
Wyruszyliśmy z Lenickiego Sedla podziwiając widoki na Tatry...
... a po przeciwnej stronie Pieniny
Na szczęście przez większą część trasy szliśmy lasem, gdzie upał nie był tak mocno odczuwalny.
I oto kolejne widokowe miejsce, Sedlo Cerla, skąd można podziwiać rozległe panoramy na Pieniny i Tatry
Trzy Korony |
Po krótkim odpoczynku zeszliśmy do Czerwonego Klasztoru, gdzie zwiedziliśmy dawny klasztor kartuzów
Jeszcze czekał nas powrót do Leśnicy...
... niestety, nie Dunajcem ale pieszo, drogą wzdłuż rzeki.
Troszkę zazdrościliśmy osobom płynącym na łodziach ale (wg osób dobrze poinformowanych) podobno lepsze widoki są jednak z brzegu :)
Pozdrawiam serdecznie