niedziela, 15 lutego 2015

Żabia

Każdej zimy chodzimy na Żabią, taka nasza mała tradycja. Ta urokliwa i bardzo widokowa górka jest rzadko odwiedzana przez iwonickich kuracjuszy, którzy spacer kończą przy Bełkotce a przecież to tylko godzina drogi spacerkiem.



W Iwoniczu leży jeszcze sporo śniegu podczas gdy w Krośnie zostały już tylko smutne resztki.



Lubatowa






I oto Żabia z widokiem na Cergową. Na szczycie wicher urywa głowę więc szybko schodzimy do Turkówki.

Lubatowa



Pozdrawiam serdecznie

poniedziałek, 2 lutego 2015

Bajka o Królowej Śniegu - Beskid zimowy

Podobno Bóg ma w swej opiece szaleńców, jak zwykł mawiać nasz Prezes. I chyba coś w tym jest no bo jak wytłumaczyć fakt, że zsyła nam tak fantastyczną pogodę na nasze eskapady? Jeszcze kilka dni temu przygnębiona panującą szarością chciałam zrezygnować z wyjazdu a tu w sobotę sypnęło szczodrze i od razu humor mi się poprawił.
Zimowa wycieczka na Baranie jest już tradycją naszego oddziału PTTK. Tym razem wchodziliśmy od słowackiej strony z miejscowości Stavok, wdrapując się ścieżką przy wyciągu narciarskim.





Potem był już tylko las jak z bajki o Królowej Śniegu




A w tej chatce zapewne czarownica więziła Jasia i Małgosię :)




I już jesteśmy na górze. Spod śniegu ledwie wystają słupki graniczne.


Buk niczym głowa wielkiego ptaka



I oto cel wędrówki - Baranie. Z nadzieją na piękne widoki wdrapuję się po oblodzonych drabinkach. Pogoda jest dynamiczna, chwilami mgła przysłania słońce.






Nowiutka wiata (oddana w październiku 2014)



Niestety tym razem widoczność nie była zachwycająca. Po krótkim odpoczynku schodzimy przez bajkowy las na ognisko do prezesowej chałupki.







Pozdrawiam serdecznie