niedziela, 6 maja 2018

Balonowa majówka

To już dziewiętnasty raz na krośnieńskim niebie można było podziwiać balony. Daga jest wielką fanką balonów i nie przepuści żadnej okazji aby zrobić im kilka zdjęć. Kłopot w tym, że poranne starty są baaardzo wcześnie, gdzieś tak po piątej a jeszcze trzeba dojechać na miejsce startu. Wstawałyśmy więc przed świtem ale było warto :)















Nawet zwierzyna była zainteresowana balonami :)








5 komentarzy:

  1. Również lubię balony, nigdy nie latałam, ale je lubię. To musi być niesamowite przeżycie. Śliczne zdjęcia, widok tylu balonów jest cudny. Ostatnio widziałam jeden z balkonu i latałam z aparatem, by go uchwycić, tak mnie ucieszył. hehe Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ta fotorelacja jest o wiele ciekawsza niż to co pokazali np. w tv

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszko - też nigdy nie leciałam balonem, chociaż podczas zawodów jest taka możliwość. Może w przyszłym roku się odważę :)

    Szafocie - dziękuję, miło mi to czytać

    OdpowiedzUsuń