niedziela, 19 czerwca 2016

Lubatowskie pola

Schodząc z Przymiarek do Bałucianki wystarczy tylko zejść z drogi na polną ścieżkę aby znaleźć się w cudownej krainie, nie odwiedzanej przez turystów i kuracjuszy.


Cergowa




Sielskie krajobrazy, cisza, słychać tylko pracowite brzęczenie pszczół na kwietnych łąkach.




Cergowa i Lubatowa







Wędrowałyśmy z Dagmara polną drogą aż tu nad Cergową nadciągnęły czarne chmury. Będzie burza? Hmm... wracać się nie ma sensu, bliżej mamy do Lubatowej.









Pierwsze błyski pozbawiają nas wątpliwości.



Na szczęście zeszłyśmy do wsi przed ulewą. Szkoda tylko, że wędrówkę zakończyłyśmy tak szybko - miałyśmy wrócić do Iwonicza Zdroju przez Żabią Górkę i zrobić niespodziankę Nunie. Może następnym razem się uda.

Pozdrawiam serdecznie

4 komentarze:

  1. Piękne sielskie klimaty. Mające w sobie spokój.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świat taki piękny teraz - Twoje zdjęcia oddają jego urodę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne masz widoczki. Chciałabym tak, jak ty mieć to na wyciągnięcie ręki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aleksandro, Antonino, Aniu - dziękuję :) To prawda, mieszkam w pięknej okolicy a wciąż odkrywam nowe, urokliwe miejsca.
    Pozdrawiam Was serdecznie

    OdpowiedzUsuń