niedziela, 29 maja 2016

Na żółto i na zielono

Ostatnie deszcze sprawiły, że zieleń stała się jeszcze bardziej intensywna. A cóż może być piękniejszego od zieleni przetykanej żółtymi polami rzepaku? Odkurzyłam rower i bladym świtem ruszyłam na korczyńskie pola.














I moja nowa zabawka - pierścienie pośrednie do makrofotografii :)







Pozdrawiam serdecznie :)

6 komentarzy:

  1. To prawda, teraz piękny czas kiedy patrzy się wkoło nas. Całkiem fajnie wyszły te zdjęcia kwiatów.
    Ja też interesuję się makrofotografią. Próbuję z soczewkami powiększającymi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jest zieleń o tej porze roku. Rzepak mam po drugiej stronie płota działki, więc podziwiam go często.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aleksandro - makro jest bardzo wciągające, ani się spostrzegłam a minęły 2 godziny na rzepakowym polu :)
    Aniu - u nas już rzepak niestety przekwita, załapalam się w ostatnim momencie ale tak bywało u nas ostatnio, ze w weekendy, kiedy to mogę się wybrac za miasto bywała kiepska pogoda.
    Pozdrawiam Was serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń