Zupełnie niespodziewanie spędziłam niedzielne popołudnie w skansenie archeologicznym
"Karpacka Troja" w Trzcinicy koło Jasła.
Zwiedzanie rozpoczyna się od filmu opowiadającego o odkryciach archeologicznych. Istniała tutaj osada obronna otoczona potężnymi wałami.
Po filmie zwiedzaliśmy ekspozycję, gdzie zaprezentowano scenki z życia osady. Mój wzrok przykuła oczywiście średniowieczna rękodzielniczka :)
Następnie wyszliśmy na zewnątrz zwiedzać zrekonstruowane chałupy
|
kuźnia |
Następnie wdrapaliśmy się na teren dawnego grodu. Pokonując liczne schodki zastanawiałam się, ile pracy kosztowało naszych przodków zbudowanie tak potężnych obwarowań. A trzeba pamiętać, że mieli do dyspozycji jedynie prymitywne narzędzia! Osada w swym najświetniejszym okresie zajmowała teren ok. 3 ha.
|
fragmenty zrekonstruowanych wałów obronnych |
I na koniec wdrapujemy się na imponująca wieżę widokową
Niestety widoczność tego dnia była niespecjalna
|
na horyzoncie Liwocz |
|
zamglony Beskid Niski |
i na koniec panorama Jasła, z pozdrowieniami dla Pani Teresy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz