niedziela, 24 października 2021

Wołtuszowska jesień

 Choć byłam tam już chyba kilkadziesiąt razy, to z przyjemnością tam wracam. Wołtuszowa jest piękna o każdej porze roku.









Mogłabym godzinami patrzeć na ten widok




Taka ciekawostka na drodze



Jesienne szeleszczenie


Kącik botaniczny:


Miesiącznica trwała


Cis pospolity


Centuria pospolita



Zimowit jesienny



Pospacerowaliśmy też po deptaku, posiedzieliśmy przy tężni, skosztowaliśmy wody mineralnej w pijalni (moja ulubiona woda to Tytus). A wejścia do pijalni strzeże taki okazały jegomość:



Pozdrawiam serdecznie





niedziela, 17 października 2021

Obiad z widokiem

Tradycją stało się już robienie beskidzkiej nalewki. W okolicach Zdrojów próżno szukać surowców, dlatego udałyśmy się w bardziej łaskawe okolice ulubionych Jaślisk. A że było to całe trzy tygodnie temu to i kolorki takie mało jesienne jeszcze.



W tym roku mamy wyjątkowy urodzaj dzikiej róży i tarniny




A skoro zaczęłam od kącika botanicznego, to jeszcze dodam mąklę tarniową




Kapliczka na Wierzchgórze 




Czas na obiad - najlepsze na świecie pierogi z kaszą i pieczarkami w wykonaniu mojej Mamy 


z widokiem na Kamień nad Jaśliskami




Swojskie klimaty Posady Jaśliskiej




I na koniec nowość, tuż przy jaśliskim kościele powstał nowy deskal Arkadiusza Andrejkowa


Pozdrawiam serdecznie

niedziela, 10 października 2021

Jesienne mgły

 Gdy bladym  świtem jedziemy w Bieszczady ulubioną drogą przez Komańczę, zazwyczaj w okolicach Szklar trafiamy na malownicze mgły. Zatrzymujemy się na chwilę aby pstryknąć kilka zdjęć i pędzimy dalej, bo szkoda czasu. Dlatego pewnej pięknej soboty, zachęcona korzystnymi prognozami, wstałam o... 4 aby przed świtem wylądować na Przełęczy Szklarskiej. Było warto


Jaśliska i Daliowa otulone mgłą




Gdy wracałam pojawił się kolejny wielbiciel porannych mgieł


Nad Banią wschodziło już słońce



a ja pojechałam jeszcze na Węgierski Trakt, to polna droga między Szklarami a Daliową, widoczna na poniższym zdjęciu po prawej stronie, koło przekaźnika





Kamień nad Jaśliskami





kapliczka na Wierzchgórze

i św. Jana



Jaśliska


A w kąciku botanicznym szałwia okręgowa


i świetlik łąkowy


Jednym słowem, kto rano wstaje może i jest niewyspany ale za to ma piękne widoki :)

Pozdrawiam serdecznie