piątek, 23 kwietnia 2021

W krainie lepiężników

 Aby nie zniechęcić Jaśka długimi podejściami, wybraliśmy się na spacer do Jasiela. Ta malownicza trasa wydaje się być idealna na popołudniową przechadzkę. A że był to poniedziałek wielkanocny, ludzi było całkiem sporo.



Teoretycznie jest tu zakaz wstępu z powodu wycinki, w dzień świąteczny jednak nie prowadzi się prac.



Widać jeszcze resztki śniegu w zacienionych miejscach.



Jasiołka











Lepiężniki mnie niezmiernie śmieszą - wyglądają jak mali kosmici :) Ale ich obecność to niechybny znak wiosny.



Pozdrawiam serdecznie

czwartek, 8 kwietnia 2021

Czas cebulic

 Tyle razy chodziłam do pobliskiego lasku nad Wisłokiem wypatrywać cebulic, aż wreszcie się udało tuż przed świętami.





Wypatrzyłam też łuskiewnika



złoć żółtą



dzielną kokorycz, przebijającą się przez zeszłoroczne liście



nieśmiałego zawilca


i czosnek niedźwiedzi



I to nic, że u nas ostatnio śnieg sypie średnio co godzinę. Zieleń i tak zwycięży :)


Pozdrawiam serdecznie

piątek, 2 kwietnia 2021

Wysokie czyli podróże z jednorożcem

 Laura ma w zwyczaju zabierać na wycieczkę pluszaka, w zasadzie to jedyna rzecz, jaką ma w plecaczku :) Tym razem zapakowała jednorożca




Widok na dolinę dawnej wsi Żydowskie


Przydrożny krzyż 


Widok w stronę Krempnej





I oto jesteśmy na szczycie















Największą atrakcją wycieczki były żabie gody. Łąka przy niewielkim stawie dosłownie ruszała się w oczach od żab wędrujących ku wodzie.









To niechybny dowód nadejścia wiosny :)

Pozdrawiam serdecznie