niedziela, 27 października 2019

Śniadanie na Wołtuszowej

Dawno nas nie było na Wołtuszowej a jak wiadomo, jesień jest tam najpiękniejsza. Ponieważ z wolnym czasem u mnie krucho, wybrałyśmy się w to piękne miejsce w niedzielny poranek, kiedy jeszcze nie mam tam kuracjuszy.


Niestety, buki już zgubiły liście




mogłyśmy podziwiać jedynie resztki kolorów.







Ale to i tak ogromna przyjemność, popijać kawę siedząc na ławce z takim widokiem





Na przeciwległym wzgórzu widoczna ścieżka do Wisłoczka


Widać układ dawnych pól






Wyłysiałe buki pomiędzy świerkami




Cerkwisko




Cmentarz


Obowiązkowe szeleszczenie :)



Wracamy przez świerkowy las


Wracając do Iwonicza skrótem przez Bałuciankę, zatrzymałyśmy pod Przymiarkami, żeby popatrzeć na Cergową



Na horyzoncie Kamień nad Jaśliskami a wcześniej Przełęcz Szklarska



Taką miałyśmy piękną niedzielę :)

Pozdrawiam serdecznie

niedziela, 20 października 2019

Korbania

Złote buki przyciągają w Bieszczady tłumy turystów, szczególnie w weekendy robi się tłoczno na drogach. Dlatego na podziwianie bieszczadzkiej jesieni wybrałyśmy się w poniedziałek. Naszym celem była Korbania  od strony Tyskowej. 
Nie jest to popularna trasa, być może dlatego, ze nie ma tam oficjalnego szlaku, jest to teren prywatnego "Natura parku".

Jadąc od Baligrodu zatrzymałyśmy się na widokowym Lipowcu





Zaparkowawszy u wylotu doliny, ruszyłyśmy w drogę. Pachniało palonym drewnem, a po chwili pojawił się dym z płonących retort. Jednak dostęp do wypału był szczelnie zasłonięty równo ułożonymi metrówkami, na których zamieszczono tabliczkę "zakaz fotografowania". Hmm, dwadzieścia lat temu, gdy jeździliśmy w Bieszczady na plenery, panowie z wypałów byli bardziej towarzyscy.




Tuż za wypałem znajduje się budynek znany wielbicielom serialu "Wataha". Rebrowa jednak nie było w pobliżu :)







Idąc dalej doliną, mijamy zdziczałe sady 




pozostałości po cerkwi 








i cmentarz






Dalej droga wchodzi w las i wiedzie ostro pod górę aż do Przełęczy Hyrcza, na której znajduje się kapliczka.





Malowniczymi łąkami zmierzamy ku Korbani




Podziwiając rozległą panoramę doliny po wsi Tyskowa






Widok ku Przełęczy Hyrcza



Wdrapujemy się na Korbanię przez piękny, złoty las.


Ten jeleń musiał być potężny! 


Oto i Korbania




Jezioro Solińskie 


Pasmo Otrytu


Bieszczady Wysokie - od Bukowego Berda po Smerek 


Wracając zaglądnęłyśmy jeszcze do Rabskiej Doliny, przeszłyśmy się ścieżką wzdłuż potoku









Jeszcze tylko kawa ku pokrzepieniu w Cisnej i wracamy, puściutką drogą, no - prawie :)


Pozdrawiam serdecznie :)