Niedzielę Palmową spędziłam w Lipnicy Murowanej na wycieczce zorganizowanej przez PTTK. Słynny lipnicki Konkurs Palm Wielkanocnych organizowany jest od 1958r., zwycięskie okazy sięgają nawet 30 m. Miła Pani Przewodniczka Karolina opowiadała nam, że wcale nie jest łatwo wykonać taką palmę, nie można używać drutu ani kleju, wszystko musi być naturalne! Gdyby ktoś chciał spróbować, tutaj znajdzie film instruktażowy
Już od rana palmy są przynoszone na lipnicki rynek
i ustawiane wokół figury św. Szymona z Lipnicy i w narożnikach rynku
Konkursowi towarzyszy kiermasz rękodzieła
Po poświęceniu palm na rynku, procesja wyrusza do kościoła pw. św. Andrzeja Apostoła na mszę św.
Do kościoła udało nam się wejść dopiero po mszy
Lipnica Murowana może się pochwalić też pięknym drewnianym kościółkiem św. Leonarda z przełomu XV i XVIw.
Ma też Lipnica i trzeci kościół, pw św. Szymona z Lipnicy
Ale nie tylko kościoły zwiedzałyśmy ostatniej niedzieli. Ciąg dalszy relacji już niebawem.
P.S.
A kto zwyciężył w tegorocznym konkursie? Odpowiedź tutaj
Uwielbiam wnętrza kościołów! Są tak bogato zdobione, jest w nich tyle przepychu, czasem i skromności, które wywierają niesamowitą aurę :)
OdpowiedzUsuńStare kościoły, a szczególnie te drewniane maja w sobie jakąś tajemnicę. Nowoczesne są jakieś zimne w odbiorze.
OdpowiedzUsuńPatko, Aleksandro - też mam słabość do starych, drewnianych kościołów. Mam wrażenie, że jest się w nich bliżej Boga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie