piątek, 2 kwietnia 2021

Wysokie czyli podróże z jednorożcem

 Laura ma w zwyczaju zabierać na wycieczkę pluszaka, w zasadzie to jedyna rzecz, jaką ma w plecaczku :) Tym razem zapakowała jednorożca




Widok na dolinę dawnej wsi Żydowskie


Przydrożny krzyż 


Widok w stronę Krempnej





I oto jesteśmy na szczycie















Największą atrakcją wycieczki były żabie gody. Łąka przy niewielkim stawie dosłownie ruszała się w oczach od żab wędrujących ku wodzie.









To niechybny dowód nadejścia wiosny :)

Pozdrawiam serdecznie

3 komentarze:

  1. Jak ja bym się tam teraz chciała znaleźć, a tu trzeba czekać co najmniej do jesieni.
    Nic to, pozdrawiam serdecznie:)
    Dziecko uczy się życia podglądając przyrodę? bardzo słusznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie żaby pamiętam z wędrówki na Przełęcz Bukowską:-) Przecudne widoki, marzy mi się Żydowskie, ponoć tam można zobaczyć dzikiego mieczyka dachówkowatego. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. ikropka - do jesieni szybko zleci :) Dzieci były bardzo zaintrygowane żabami, nigdy nie widziały ich w takiej ilości.

    Maryniu - ostatnio się spóźniłam na mieczyki. Po remoncie drogi, legalnie można tamtędy jeździć chyba od listopada do końca marca, pamiętam, ze na znaku zakazu było od 1.04 droga tylko dla mieszkańców. Dlatego właśnie pojechaliśmy tam jeszcze w marcu, aby "szarańcza" nie marudziła, że musi iść tak daleko :)

    Pozdrawiam Was serdecznie

    OdpowiedzUsuń