... zimne wieczory i ranki. Te chłodne ranki bywają często malowniczo mgliste, dlatego też korzystając z małego urlopiku udałyśmy się na Przymiarki aby podziwiać wschód słońca i ewentualne mgły. Biedna Nuna myślała że żartuję gdy zapowiedziałam się na 4.40 :)
Mimo barbarzyńskiej pory (5.17), nie byłyśmy na Przymiarkach same.
Kotlinę Jasielsko-Krośnieńską spowijały mgły
A tak wschodziło słońce 14.08. Animacja troszkę "skacze" bo pakując się o 4 nad ranem oczywiście zapomniałam statywu.
Nic tak nie smakuje jak kawa z widokiem :)
Trzeci kubek należy do mojej siostry, która o dziwo wstała na czas :D
bałuciańskie pola
Kamień nad Jaśliskami
Cergowa
Dla takich widoków warto zarwać noc :)
Pozdrawiam serdeccznie
O tak, warto było wstać, żeby pokazać Nam te piękne widoki. Wspaniałe zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń*Jak dobrze wstać
OdpowiedzUsuńSkoro świt
Jutrzenki blask
Duszkiem pić
Nim w górze tam
Skowronek zacznie tryl
Jak dobrze wcześnie wstać
Dla tych chwil.....**
tak kiedyś dawno napisał Jonasz Kofta..- i nic od lat się nie zmienia,to prawda.....-warto wstać...
Długo czekałam kolejny wpis i zdjęcia.
i znowu pokazuje nam Pani piękno pleneru i cudowne,porankowe światło.
Warto było wstać i pić kawę w takich okolicznościach przyrody...
Serdecznie pozdrawiam.
Wstałam A jakże..warto było..to ja siostra autorki bloga..
OdpowiedzUsuńAleksandro, Bożeno - dziękuję :) Z wrażenia budziłam się co godzinę aby nie zaspać. O tej porze dnia przyjemnie wędrować, rześkie powietrze dodaje energii. A zarwana noc można odespać w południe, kiedy upał najbardziej dokucza. Na szczęście wrzesień tuż, tuż, zapowiada się piękna jesień więc poprawię się z częstotliwością wpisów.
OdpowiedzUsuńDorota - to gdzie jedziemy na następny wschód słońca? :)
Pozdrawiam Was serdecznie