Cmentarz łemkowski w Świerzowej Ruskiej pokrywają błękitne kobierce
Co ciekawe, niektóre kwiaty już przekwitały ale było też sporo pąków. Ten "czas błękitu" potrwa pewnie jeszcze jakiś czas, warto więc odwiedzić Beskid Niski, aby zobaczyć go na własne oczy.
Pozdrawiam serdecznie
Stare cmentarze mają swój urok i jakąś nieodgadnioną tajemnicę...
OdpowiedzUsuńTen tonie w błękicie...
Dawno temu dużo chodziłam po górach.
Tatry,Gorce,Bieszczady...-,ale nigdy Beskid Niski.
Serdecznie pozdrawiam znad morza,gdzie właśnie teraz zjechała masa ludzi,
wszędzie tłoczno,gwarno i nie ma *czasu błękitu*...
Niesamowity widok, ile historii zawierają te tajemnicze mogiły. Te łany chabrów jeszcze podkreślają urok takich miejsc.
OdpowiedzUsuńBożeno - Beskid Niski jest niedoceniany przez turystów ale może to i dobrze. Można wędrować godzinami nikogo nie spotkać na szlaku. Wspaniałe miejsce na odpoczynek, tłumów tu nie ma.
OdpowiedzUsuńAleksandro - pod tym linkiem http://www.magurskipn.pl/download/data/przewodnik-po-sciezce-swierzowa_ruska.pdf można znaleźć wiecej informacji o dawnej Świerzowej, są tez archiwalne zdjęcia.
Pozdrawiam Was serdecznie
Przeniosłam sobie kilka sadzonek takich chabrów pod chatkę, rozlazły się po lesie koło starego, wiejskiego krzyża; zauważyłam, że chętnie są oblatywane przez pszczoły, ale one nie siadają na kwiaty, tylko zlizują nektar pod płatkami, dziwne:-) takie niebieskości można spotkać właśnie na starych cmentarzach, cerkwiskach; serdeczności ślę.
OdpowiedzUsuńMasz rację Maryniu, Łemkowie sadzili na grobach chabry i barwinek. Może ich błękitne kwiaty symbolizowały niebo? Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń