poniedziałek, 16 listopada 2020

Trasa dla Jaśka

 Jasiek chyba pozazdrościł Laurze i zadeklarował chęć udziału w kolejnej wycieczce. Trzeba więc było wymyślić trasę  bez wdrapywania się na górki i żeby nie prowadziła przez las. Może Nieznajowa? Od Rozstajnego idzie się piękną, szeroką doliną a las jest dość daleko. Zapakowałyśmy więc "szarańczę" do czerwonej rakiety i ruszyłyśmy w drogę. 

Portal yr.no prognozował przejaśnienia w okolicy Krempnej około południa, w Rozstajnem jednak mgły dopiero powoli się podnosiły.



Już na początku drogi trzeba przejść przez bród, Laura oczywiście była przygotowana na taką ewentualność :)



Wisłoka jest tu małym strumyczkiem



Janek dostał kijki i od razu pognał przed siebie



Laura nie mogła być gorsza :)





Cóż to może być?


Ostatnie kwiaty





I oto Nieznajowa













Tarnina






Chatka studencka w Nieznajowej



W planach było jeszcze zapalenie zniczy na cmentarzu ale dość duża woda w rzece nam to uniemożliwiła. Znicze postawiłyśmy przy kapliczkach.





Wracaliśmy tą samą drogą




Mgła nadal wisiała nad lasem







Przejaśniło się dopiero gdy byliśmy w okolicy Polan. Dlatego zatrzymałam się przed Chyrową aby popatrzeć na piękną panoramę w stronę pasma granicznego



W górach nawet ponury listopad jest piękny :)


Pozdrawiam serdecznie

6 komentarzy:

  1. Jaki miły widok, dwójka małych wędrowców:-) a już kiedyś sobie pomyślałam, gdzie Jasiek, bo tylko Laura pełna zapału do wędrowania:-)
    pusto, cicho w Beskidzie, króluje jesień, ale to dobra pora, tylko dzień krótki; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryniu, Janka trudno namówić na włóczęgę ale spodobało mu się chodzenie z kijkami, więc może coś z tego będzie. Uwielbiam jesień w górach, jeszcze pięknie modrzewie płoną.
      Serdeczności

      Usuń
  2. Piękne pełne historii miejsce, Ładne widoki nawet u schyłku jesieni. Dobrze jest tak wędrować. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleksandro - przydają się takie chwile wytchnienia, szczególnie w ten trudny czas
      Serdeczności

      Usuń
  3. To jest wycieczka, której nie zdążyłam zrealizować, kiedy byłam na przełomie sierpnia i września w okolicy, więc wciąż jest w planach; myślałam, że może zimą się uda, ale ta już, zdaje się, minęła i tam? Pozdrawiam z Wrocławia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Krośnie śnieg już stopniał choć prognozy straszą kolejnym ochłodzeniem. Wrocław piękne miasto, pozdrawiam z dzikiego Podkarpacia :)

      Usuń