czwartek, 26 stycznia 2017

W śniegu cały świat...

Sypnęło u nas szczodrze, mróz trzyma, jednym słowem - prawdziwa zima! Spacery fotograficzne w taki czas są jak najbardziej wskazane. Trzeba tylko mierzyć siły na zamiary - przez kopny śnieg do kolan idzie się bardzo powoli i półgodzinna zazwyczaj trasa zmienia się w dwugodzinną przeprawę.






Kaczki są szczodrze dokarmiane, jak tylko widza kogoś zatrzymującego się na moście, nadlatuja całą chmarą.



Pan wędkarz na Wisłoku






Zmierzch nadszedł szybko i trzeba było wracać


W oddali za rzeką moje blokowisko





Pozdrawiam serdecznie

4 komentarze:

  1. Już się przestraszyłam, że to Ty, Maniu wybrałaś się przez rzekę na drugi brzeg:-) ponoć lód gruby, u nas na żwirowni też wędkują na lodzie ... ja bałabym się; tak jak bałam się przekraczać Wetlinę po lodzie przed 30-stu laty w drodze do bacówki na Jaworzcu, bo pod spodem tak bulgotała woda:-) zima, śnieg, mróz ... trzeba korzystać, bo dzień już dłuższy i wiosna czai się za opłotkami:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby Wisłok nie jest głęboki ale to żadna przyjemność skąpać się w lodowatej wodzie.
      Dzień już istotnie, dłuższy, ptaki zaczynają śpiewać a wracając z pracy podziwiam fantastyczne zachody słońca i wzdycham - czemu mnie teraz nie ma na jakimś widokowym pagórku!
      Dobrego tygodnia :)

      Usuń
  2. A ja widziałem jak jacyś idioci jeździli samochodami po zamarzniętym jeziorze Klimkówka... to dopiero jest brak wyobraźni...
    Zima bardzo ładna, nasze dziecko które ma 4 lata pierwszy raz mogło zobaczyć co to jest prawdziwa zima ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile mnie pamięć nie myli, ostatnia prawdziwa zima była w 2013, śnieg leżał jeszcze w marcu :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń